Nic tak nie sprzyja prostemu, szczęśliwemu życiu jak cudowne chwile w sypialni. Im więcej piękna, spontaniczności, luzu i bycia w pełni ze sobą bez żadnych barier  tym lepiej. Ba! łatwo powiedzieć, ale jak to zrobić w tym szalonym, zabieganym i zestresowanym świecie? Do tego dochodzą różnego rodzaju komplikacje natury wewnętrznej i życiowej, które skutecznie nam zakłócają radość ze wspólnych chwil.   Czy można użyć jakiego wspomagania? Jakiejś tajnej broni? Oczywiście! Zanim łykniesz błękitną tabletkę, albo znowu zabierzesz się do „roboty” byle jak, użyj najprostszych, dostępnych środków i zbuduj odpowiedni nastrój. Dobra, wysoka jakość życia, to ciągłe wywalanie z niego bylejakości a wprowadzanie JAKOŚCI. Jak to zrobić w 7 krokach? #1 Posprzątaj sypialnię. Bez tego inne kroki w pełni nie zadziałają Jak to zrobić szybko i sprawnie przeczytasz we wcześniejszym wpisie TUTAJ (czas 0 -15 min.) #2 Przygotuj parę słodkich przekąsek poustawianych w rożnych miejscach. Oczywiście najlepiej afrodyzjaki, takie jak czekolada, bita śmietana, szampan i tiramisu. Szczególnie polecam to ostatnie. Wiecie co oznacza nazwa tego przysmaku? Tira mi sù? Podnieś mnie, unieś :) I rzeczywiście składniki naprawdę dodają energii (jajka, cukier, mascarpone, biszkopty savoiardi, espresso, …