” W społeczeństwach zachodnich nie potrafimy już żyć skromnie. Mamy zbyt dużo dóbr materialnych, zbyt wielki wybór, nadmiar pragnień i pokarmu. Wszystko marnujemy i niszczymy…
…Dopiero kiedy usuniesz wszystko co niepotrzebne dostrzeżesz nowe perspektywy, a podstawowe czynności takie jak jedzenie, spanie, zyskują inny, głębszy sens.
Nie chodzi o dążenie do doskonałości, ale o wzbogacenie życia. Obfitość (nadmiar) nie uczy wdzięku ani elegancji. Niszczy duszę i pozbawia wolności.
Prostota zaś rozwiązuje wiele problemów. Miej mało rzeczy – będziesz mogła poświęcić więcej czasu swojemu ciału. A gdy poczujesz się dobrze w swojej skórze, będziesz mogła zapomnieć o sprawach ciała i zająć się kwestiami duchowymi, wieść życie pełne sensu. Będziesz szczęśliwa.
Prostota oznacza, że mamy niewiele, by stworzyć miejsce dla spraw najważniejszych. Ponadto prostota jest piękna, ponieważ kryją się w niej cuda.”
Dominique Loreau ” Sztuka prostoty”
Sprzedali 300 metrową klasyczną rezydencję z basenem, pojeździli po świecie i kupili domek – kostkę z lat 90. Po remoncie i do remontu.
Ich dom jest pełen słońca, dzieci i życia. Wszystko jest proste, takie oczywiste, ludzkie, bezpretensjonalne. Można tam siedzieć godzinami i odpoczywać. :)
Trochę maczaliśmy z Ramunasem w tym palce, ale to od Nich pochodziła idea. A że ją całym sercem popieraliśmy i rozumieliśmy, wyszło chyba nie najgorzej.
Pokoik Basi robiła mama Basi całkowicie samodzielnie. Pozwoliła nam na publikację zdjęć, bo są bajkowe. Brat Basi niestety spał w swoim równie bajkowym pokoiku i nie udało nam się Wam pokazać jakie cudeńko można zrobić na paru metrach kwadratowych. Ale prawdziwa sesja zdjęciowa jeszcze przed nami.
Miłego dnia, pełnego pięknej prostoty!
Prostota i minimalizm – uwielbiam i sama staram się stosować te dwie zasady w swoich wnętrzach. Uwielbiam biel, szarość, przełamany intensywnym żółym lub miętowym kolorem. Wnętrza ze zdjęć wyglądają bardzo stylowo i gustownie :)
PolubieniePolubienie
prostota.. mogłaby być moim drugim imieniem;) dlatego zaciekawił mnie ten blog, ciekawie prowadzony. pozdrawiam serdecznie ;)
PolubieniePolubienie
A mnie Twój zaciekawił. Magia rytuałów to niemal sedno czerpania radości z prostego codziennego życia.
PolubieniePolubienie
bardzo mi miło;)
PolubieniePolubienie
Uwielbiam prostotę w takim wydaniu. Wszystkie pomieszczenia są urządzone bardzo konsekwentnie, bez zbędnych dodatków, a to dodatki które są np „kanciaste” duże donice, prawdziwy mech na ścianie – bardzo harmonijnie i prosto. I bardzo podoba mi się tutaj cytat „Obfitość (nadmiar) nie uczy wdzięku ani elegancji. Niszczy duszę i pozbawia wolności.” – bardzo adekwatny w kontekście budowania całokształtu swoich zachowań i przestrzeni. Piękny wpis i piękne mieszkanie!
PolubieniePolubienie
Prostota ma w sobie wiele uroku – bardzo lubię proste, jasne i przestronne wnętrza. Najlepiej się w takich czuję :)
PolubieniePolubienie
Wszystko powinno być urządzane z umiarem. I to tak jest ze wszystkim, czy to z urządzaniem, czy z ubieraniem się. Nie lubię niczego za dużo. W domu tak samo. Zwłaszcza jak moja teściowa… nie obrażając jej, bo ogólnie jest wspaniałą kobietą, ale…. wszystko robi właśnie z nadmiarem :/
PolubieniePolubienie
I to jest przepiękny i przytulny minimalizm. Właśnie urządzam swój dom i staram się iść w tym kierunku, chociaż pięknych dodatków w sklepach jest tyle, że można stracić dla nich głowę. Rozważam zadaszenie tarasu i umieszczenie tam zasłon, ale boję się, że zasłony to już może być przesada jeśli chodzi o minimalizm w podobnym wydaniu.
PolubieniePolubienie